hrabina Elizaweta Czertkowa

Czertkow był generałem armii carskiej, jego żona zaś, jedną ze znanych dam arystokratycznego towarzystwa, oddaną całkowicie pogoni za uciechami i przyjemnościami życia. Elizaweta I. Czertkowa była córką jednego z bohaterów narodowej wojny 1812 r., hrabiego Czernyszewa-Kruglikowa. Miała ona troje dzieci. Wśród trojga dzieci, był Misza, którego nauczycielem i wychowawcą był głęboko wierzący chrześcijanin. Znajdując się pod jego wpływem Misza zaczął czytać Ewangelie. Uwierzył Słowu Bożemu i pokochał Pana Jezusa Chrystusa. Zaczął czytać Biblię i modlić się. Gdy czasem odwiedzała go jego matka, co zdarzało się bardzo rzadko, Misza opowiadał jej o Jezusie Chrystusie. Słowa tego świadectwa były dla niej niespodzianką. Kiedy zachorował Misza, w czasie choroby jeszcze częściej czytał Ewangelię i gorliwiej modlił się. Gdy odwiedziła jego matka, to opowiadał jej o Zbawicielu. Słowa chorego syna zrobiły wstrząsające wrażenie, zwłaszcza, gdy Misza leżał konający. Mimo wysiłków lekarzy stan zdrowia Miszy pogarszał się z dnia na dzień. Umierał modląc się i nawołując swoją matkę, aby przyjęła Jezusa Chrystusa i jego dar, życie wieczne. "O, jak Jezus kocha mnie, mamo! Ty wiesz, mamo, On zbawił mnie. On może zbawić i ciebie. Ty wierzysz w to, mamo? O, jak słodko być z Jezusem. Ja chciałbym oglądać Go i zawsze bycz Nim i widzieć Go. Mamo! Jak byłbym szczęśliwym, gdybyś i ty była z Nim. Chciałabyś być tam?".

Śmierć Miszy była tak wielkim przeżyciem, że hrabina Czertkowa postanowiła porzucić świecki tryb życia i zaczęła czytać Ewangelię w poszukiwaniu radości i szczęścia, które były udziałem jej syna. Prowadziła rozmowy na temat zbawienia z wysoko postawionymi duchownymi prawosławnymi, lecz jak należało się spodziewać, nie mogli dać jej tego, czego sami nie posiadali (tj. zbawienia). Dlatego specjalnie udała się do Europy, aby zobaczyć życie religijne. Spotkała się tam ze znanymi duchownymi katolickimi, z którymi dyskutowała na duchowe sprawy, następnie z działaczami protestanckimi. Lecz nie znalazła zadowalających odpowiedzi na zagadnienia dręczące jej duszę. Będąc w Paryżu spotkała angielskiego kaznodzieję i ewangelistę od „braci", lorda Grenwilla Radstocka, którego zaprosiła do Petersburga. W rozmowie z nią wiele świadczył jej o prawdach ewangelicznych. Jego proste i głębokie świadectwo o zbawieniu w Chrystusie zapadły głęboko w serce, i ona wreszcie znalazła to, czego szukała po śmierci syna. Pomyślała, „Oto człowiek, który potrzebny nie tylko jej, ale i Rosji".

Pierwszy przyjazd Radstocka do Petersburga nastąpił wczesną wiosną 1874 r. Jego sześciomiesięczny pobyt w Petersburgu i następne były początkiem przebudzenia ewangelicznego w Rosji. Elizaweta I. Czertkowa wprowadziła lorda Radstocka do salonów arystokracji petersburskiej i zdobywała mu coraz nowych słuchaczy. Elizaweta Czertkowa poświęciła wiele środków materialnych na dzieło miłosierdzia chrześcijańskiego. To ona zakupiła nowy dom w dzielnicy portowej, w którym przygotowała dużą salę na cele zebrań ewangelicznych.


K. Arciszewski "Krótka historia powstania i rozwoju ruchu Braci Wolnych" -
Warszawa 2007 - K.W.CH w R.P.